Warto też pamiętać, że na północnych krańcach Eurazji oraz Ameryki Północnej znajdują się ogromne obszary
wiecznej marzłoci, czyli bagien, które nie zdążyły jeszcze rozmarznąć od czasu ostatniego zlodowacenia.
Jeżeli gleba na tych obszarach zacznie rozmarzać, to z bagien uwolnią się ogromne ilości metanu i gwałtownie
spotęgują efekt cieplarniany, a wtedy skutki takiego sprzężenia zwrotnego mogą być naprawdę katastrofalne.
Mniej oczywiste i wywołujące więcej sporów wśród uczonych są prognozy dotyczące wpływu ocieplenia klimatu na
rośliny i zwierzęta. Przede wszystkim najprawdopodobniej zwiększy się ilość opadów, ponieważ cieplejsze
powietrze oznacza wzmożone parowanie mórz i oceanów. Wzrost temperatury i opadów będzie równoznaczny z
przesuwaniem się rejonów wegetacji i upraw na północ (na półkuli południowej na południe, ale tam w rejonach
umiarkowanych prawie nie ma ładów, więc globalnie będzie się liczyła tylko półkula północna). Zbyt szybkie
przesuwanie się zasięgów roślin i zwierząt może zaburzyć równowagę ekologiczną. Niektóre arktyczne zwierzęta
stracą możliwość migracji ze względu na zanik pokrywy lodowej między wyspami. Prawdopodobnie zwiększą się
obszary pustyń i stepów.
Podwyższenie zawartości takich gazów cieplarnianych jak tlenki azotu i oznon następuje przede wszystkim na skutek gwałtownego rozwoju motoryzacji
|
Zamarznięte bagna na Dalekiej Północy są wielkim rezerwuarem metanu - jednego z gazów cieplarnianych
Jedyny radykalny sposób zatrzymania tego niekorzystnego dla ludzkości pędu ku ciepłu stanowiłby cywilizacyjny
powrót do okresu przedprzemysłowego i czekanie na to, aż przyroda wyrówna bilans dwutlenku węgla i innych
gazów cieplarnianych. To jednak jest zupełnie niewykonalne. Dlatego tez powinno się zrobić wszystko, by
wyraźnie spowolnić narastanie efektu cieplarnianego. Podstawowe znaczenie ma zmniejszenie zużycia paliw
kopalnych i wykorzystanie alternatywnych źródeł energii, takich jak wodór, energia słoneczna lub wiatrowa.
Należałoby natychmiast ograniczyć wycinanie lasów. Wymaga to jednak zdecydowanych działań finansowych
organizacji międzynarodowych. Trzeba pamiętać, że w ubogich krajach Afryki, Azji i Ameryki Południowej
wycinanie lasów ma głównie podłoże ekonomiczne - biedna ludność wszelkimi sposobami próbuje znaleźć środki
do życia.
Z kolei udoskonalenie technologii spowoduje oszczędności energetyczne i mniejsze spalanie paliw. Wzrost
energochłonności procesów przemysłowych pociąga za sobą zwiększenie emisji CO2 na jednostkę dochodu
narodowego.
Jedno jest pewne. Działania takie należy rozpocząć jak najszybciej. Palmy w polskich ogrodach to być może
kusząca, ale bardzo niebezpieczna iluzja.
|